poniedziałek, 30 maja 2011

niedziela, 24 kwietnia 2011

DZIWNE PRZYPADKI

"ŚWIETLIKI W OGRODZIE"

gdy gwiazdy prawdziwe niebo zapełniają
na ziemi współzawodniczyć z nimi chcą owady
choć gwiazdą blaskiem nie dorównają
i gwiezdnej ich sercom brak ogłady
życie swe gwiezdnie zaczynają 
roli tej dźwignąć nie dają rady



wyprzedzanie epoki jakie to piękne zjawisko 
nawet nie wiemy kto i kiedy a wyprzedza 
zjawisko? czy na pewno zjawisko może nie...
to się okaże


   
DOBRANOC


sobota, 9 kwietnia 2011

ano

Sarna 
to symbol naszej delikatności, wrażliwości i uczuć. Jeśli śnimy sarnę, może to być informacja o naszych zranionych uczuciach, dokładnej interpretacji, możemy dokonać w odniesieniu do innych symboli sennych i sytuacji życiowej. Jeśli widzimy sarnę to dbajmy o swoje uczucia, relację by ich nie zniszczyć. Jeśli w marzeniu senny sarna zostaje upolowana, możemy spodziewać się rozczarowania miłością. Oswojona sarna to zwiastun miłości oraz szczęścia w rodzinie. Przyrządzanie sarny lub jej konsumowanie, to zapowiedź udanych interesów często rodzinnych.



czworonóg najlepszy przyjaciel człowieka pies piesek wierny kompan funkcjonariusz policji glina gliniarz milicjant mundurowy pała pan władza policjant stróż prawa żandarm 



 wyraz zadowolenia na płeci.


świetlista poświata. 


lubuję się w znacznych zwierciadłach w gnieździe.


DZIESIĄTE MUZY



wtorek, 1 marca 2011

MISFITS


wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! wielbię! żyję tym! to pozwala mi przetrwać! 

despedida

czwartek, 10 lutego 2011

nijaki wotum


LEW! KORONOWANY WŁADCA DZICZYZNY!


WYPLENIONA ISTOTA POLEGŁA


despedida

Kandyd czyli optymizm

Niebywałe, jak dotąd nie byłam świadoma tego, 
że ludzie w tamtych czasach 
zaopatrzeni byli w taki greps, w taki persyflaż! 




despedida

poniedziałek, 7 lutego 2011

Między piekłem a niebem

Nie do zaakceptowania jest myśl, że nie odtworzyłam sobie tego dzieła wcześniej. To coś niebiańskiego. Roniłam łzy przez cały Chronos. W pewnym momencie rozważyłam: chyba nie jestem zdolna do pędzenia żywotu na Błękitnej planecie. Jednak wiem, że nigdy nie zamachnę się samobójczo. 




cudny cudowny fenomenalny nadzwyczajny niesamowity przecudowny rewelacyjny sensacyjny spektakularny szampański wspaniały zjawiskowy boski nadprzyrodzony niebiański


despedida

poniedziałek, 31 stycznia 2011

wszystko i nic...


właśnie obejrzałam film
dokumentalny
Joy Division 
oczywiście teraz
mam natłok myśli
myślę o wszystkim a zarazem
o niczym...
ostatnio mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie
ani ja innych
teraz czuję jedynie ssanie w żołądku
i ucisk w klatce 
tak wiele rzeczy i wydarzeń jest
inspirujących
tak wiele czasem chcemy dać od siebie
a ludzie nie są tego warci
oczywiście niektórzy...

LISTA:
Hiszpania
Szwecja
Wielka Brytania

sobota, 22 stycznia 2011

DO CZEGO JESTEŚMY BARDZIEJ PODOBNI? DO PTAKÓW CZY DO RYB?


Jest godzina 00:37. Nie mogę spać. To już któryś dzień z kolei. W głowie kotłuje mi się do licha i trochę myśli. Wczoraj np. moim sposobem na zaśniecie była konwersacja z samą sobą po angielsku (tak dla samorozwoju) - nie pomogło. Wstałam, napisałam kilka słów w moim pamiętniku i w końcu usnęłam. Ale przejdźmy do rzeczy... Jestem w trakcie czytania "Ptaśka" Whartona. Więc nikogo nie powinny dziwić moje gdybania. Ptak czy ryba? Ptaki zwierzęta stałocieplne, podtyp kręgowce. Dzięki umiejętności latania opanowały środowisko powietrzne. Żyją na powietrzu - tak jak my. Mają płuca - tak ja my. Ale umieją coś więcej. Posiadają zdolność latania - my nie! Ptasiek mówi, że potrafimy tylko, za mało w to wierzymy lub za dużo o tym myśłimy - tak jak on. Ryby zwierzęta zmiennocieplne, podtyp kręgowce. Żyją w wodzie, oddychają skrzelami. Choć nie zamieszkujemy wody, jesteśmy w stanie pływać. A nawet wytrzymać pod wodą kilkanaście minut (rekord Guinessa - 17minut). Pofrunąć nam się jeszcze nie udało. Udało? Nie, nie mam na myśłi jakiś samolotów czy helikopterów. Pofrunąć tak naprawdę. Machać rękami, łapać wiatr i wznosić się. Ktoś potrafi? Gratuluję! Ale może lepiej dla Ciebie, jeśli zostawisz to dla Ciebie. 
A może po prostu wybierzemy. Ptak czy ryba? Przecież możemy, ludzie mogą wszystko. Powiemy, że ptak i tak będzie. Uzgodnimy, że ryba, będziemy przekazywać to naszym wnukom i za 1000lat, w szkolnych podręcznikach, przeczytamy: "Ryba jest istotą lepszą od ptaka, gdyż bardziej przypomina człowieka". Wiem, że wiele z was wybrałoby właśnie rybę. Mass media głoszą, ze "Ryba jest dobra na wszystko" - to chwytliwy slogan. Poza tym, ryba jest czystsza, bo się na okrągło myje. Ptak - nie. Ptasie odchody często towarzyszą ludziom, dla których są utrapieniem. Ale ryba śmierdzi! Ale nie sra mi na głowę!
Wzbić się w niebo, szybować pośród obłoków, patrzeć na świat z góry. Sam widok jaskółek czy nawet gołębi przyprawia mnie o bezmiar emocji. A ten śpiew! Czyż nie wspaniale być obidzonym przez piski i trele
Oprócz tego, moją ulubioną bajką jest "Księżniczka Łabędzi". Mam fobie na punkcie oglądania bajek i słuchania piosenek z nich. Ale właśnie ta, w której porwana Odetta zamieniona zostaje w łabędzia, jest moją faworytką. Ico wy na to? Jak tam w baśnie wierzę! Wszystkie, bez wyjątku. Nawet.. W Ariel? No tak, ona była rybą.. Pływała wśród koralowców i czyniła jakieś wywijasy w głębinach. Chciała mieć nogi, pragneła tańczyć. To może nam wypadałoby oznajmić, że pożądamy płetw? Tak z uprzejmości. 
Przypominacie sobie film "Asterix i Obelix kontra Cezar"? Akcję na straganie? -"Ta ryba śmierdzi!" -"Wcale nie!". Pewnie Ci pierwsi stawialiby na ptaka. -"Ta ryba śmierdzi!" -"Wcale nie, to gówno ptaka śmierdzi!" 
A pingwin? To taki ptako-rybo-człowiek przecież. Jest ptakiem, ale nie lata, chodzi jak człowiek (no może nie do końca, ale z pewnością by się taki trafił) i pływa, jak ryba! Normalnie geniusz! Mówią, że niedorozwinięty, a to zwyczajny geniusz! 

despedida